Nie masz umowy – czy możesz dochodzić zapłaty?
O sile faktury, maili, SMS-ów i… zdrowego rozsądku
"Nie mam umowy, to pewnie nic nie da się zrobić..."
Stop.
To jeden z najczęstszych mitów, które słyszymy od klientów.
Bo choć papier z podpisem pomaga – nie zawsze jest niezbędny.
W tym artykule pokażemy Ci, co naprawdę liczy się dla sądu, i jak możesz odzyskać pieniądze nawet bez umowy.
Bez stresu, bez żargonu, bez kombinowania.
Czy da się coś zrobić bez umowy?
Tak. I to całkiem sporo.
Bo tak naprawdę sąd pyta nie „czy macie umowę”, tylko:
„Czy jesteś w stanie udowodnić, że doszło do zlecenia i wykonania usługi?”
A to można zrobić na wiele sposobów:
Fakturą
Mailem
SMS-em
Wiadomością na Messengerze
Nagraniem rozmowy (legalnym!)
Zeznaniem świadka (np. współpracownika)
Co działa jako dowód?
1. Faktura
To podstawa.
Jeśli ją wystawiłeś i masz potwierdzenie wysyłki (np. maila) – to już coś.
Sąd zapyta: „Dlaczego wystawiłeś fakturę? Co było przed nią?”
Wtedy pokazujesz:
2. Maile i wiadomości
Rozmowy w stylu:
„Potwierdzam zamówienie grafiki, termin do piątku”
„Przesyłam projekt do akceptacji”
„Faktura w załączniku, proszę o przelew”
To złoto.
Im bardziej konkretna korespondencja – tym lepiej.
3. SMS-y, WhatsApp, Messenger
Nie lekceważ ich.
W 2025 r. sądy normalnie uznają wiadomości z komunikatorów jako dowód.
Masz screeny rozmów? Zrób kopię, wydruk, zachowaj na później.
4. Świadkowie
Ktoś był przy rozmowie? Pracownik? Znajomy?
Ich zeznania też się liczą.
Szczególnie jeśli potwierdzą, że coś zrobiłeś, wykonałeś, wysłałeś.
A co, jeśli klient zaprzeczy?
Wtedy ważna jest ciągłość i logika.
Jeśli:
klient odpowiadał na Twoje maile,
poprawiał projekt,
dopytywał o termin,
a potem przestał płacić…
…to naprawdę trudno mu będzie się wykręcić.
Sąd nie patrzy tylko na podpisy.
Sąd patrzy na cały obraz sprawy.
Najczęstsze pytania
Czy SMS to dowód?
Tak – jeśli pokazuje, że było zlecenie albo akceptacja.
Czy ustna umowa jest ważna?
Tak – ale trudniejsza do udowodnienia. Dlatego warto mieć „coś” na piśmie.
Czy sąd mnie wyśmieje bez umowy?
Nie. Jeśli masz dowody z maila, fakturę, kontakt – to wystarczy, żeby rozpocząć sprawę.
Co możesz zrobić już teraz?
Zbierz dowody: fakturę, maile, wiadomości
Zrób screeny, zapisz pliki, uporządkuj chronologicznie
Zgłoś sprawę do LawHub – ocenimy, czy masz wystarczającą podstawę do działania
Podsumowanie
Umowa to nie wszystko.
Liczy się to, co realnie się wydarzyło – i co możesz pokazać.
Nie chowaj głowy w piasek tylko dlatego, że nie masz podpisanej kartki.
Masz zlecenie, masz fakturę, masz kontakt z klientem?
Masz szansę.
👉 Kliknij tutaj, żeby odzyskać pieniądze – nawet bez umowy
LawHub – prawo, które działa w Twoim imieniu.